Consulting od kuchni – czy konsultant to nowy psycholog biznesu?

Consulting od kuchni – czy konsultant to nowy psycholog biznesu?

Wielu osobom consulting kojarzy się z audytem, szkoleniem, krótką konsultacją lub projektem wdrożeniowym. To cztery „klasyczne” produkty, które od lat dominują na rynku doradczym. Jednak, jak pokazuje praktyka, consulting to znacznie więcej niż tylko checklisty, raporty i prezentacje w PowerPoincie.

W moim podcaście w rozmowie z Dominikiem Kowalczykiem, ekspertem z obszarów logistyki, produkcji i zarządzania, poruszyliśmy temat: jakie produkty consultingowe faktycznie funkcjonują dziś na rynku i dlaczego coraz częściej mówi się, że konsultant to psycholog biznesu?

Consulting – co naprawdę sprzedajemy?

Kiedy mówimy „consulting”, wiele firm wciąż myśli schematycznie:

  • audyt,

  • szkolenie,

  • projekt doradczy,

  • krótkie konsultacje.

To oczywiście nadal istnieje, ale rynek się zmienia. Audyt, dawniej kojarzony z „przeglądem zgodności”, dziś częściej występuje pod hasłem diagnozy czy quick checku. Firmy nie chcą już być oceniane – chcą zrozumieć, co można poprawić i jak to wpłynie na ich biznes.

Szkolenia także ewoluowały. Coraz rzadziej są to trzydniowe warsztaty w sali konferencyjnej, a częściej krótkie, intensywne formy facylitacyjne online, wspierane narzędziami cyfrowymi. To efekt nie tylko pandemii, ale i zmiany oczekiwań – klienci chcą szybko wdrożyć wiedzę w praktyce.

Sukcesja i nowe produkty doradcze

Coraz większe znaczenie mają tematy sukcesji. Właściciele firm z lat 90. zbliżają się do wieku emerytalnego i pojawia się pytanie: kto przejmie stery?
Tu consulting łączy się z obszarami prawnymi, finansowymi, ale także – co szczególnie ważne – z rozwojem kompetencji sukcesorów i zespołów. Konsultant w takim procesie nie jest tylko doradcą technicznym. Staje się przewodnikiem, który ma pomóc przejść przez zmianę organizacyjną i emocjonalną.

Consulting „miękki” – mastermindy i psychologia biznesu

W consulting operacyjnym (logistyka, produkcja, supply chain) rzadko myślimy o produktach takich jak mastermind, masterclass czy program rozwojowy. A jednak w obszarach HR, sprzedaży czy marketingu to codzienność.

Dlaczego? Bo tam consulting dotyka bardziej „miękkich” kompetencji. Tymczasem w projektach operacyjnych również kluczowe okazują się komunikacja, umiejętność pracy z zespołem i rozładowywania napięć.

Nieprzypadkowo coraz częściej mówi się, że konsultant to psycholog biznesu. Bo 70–90% problemów w firmach wynika nie z technologii, a z komunikacji. Procesy można usprawnić, narzędzia można wdrożyć – ale jeśli ludzie nie rozmawiają ze sobą szczerze, firma będzie kręciła się w miejscu.

Dlaczego firmy produkcyjne bywają dekadę w tyle?

Ciekawy wątek naszej rozmowy dotyczył tego, że firmy produkcyjne i logistyczne często są dekadę do tyłu wobec usług i IT. Agile czy turkusowe zarządzanie – w usługach standard, w produkcji jeszcze niedawno uważane za „bajki”.

Skąd ta różnica?

  • Pułapka wysokich marż – jeśli firma dobrze zarabia, to po co się zmieniać?

  • Inercja organizacyjna – w produkcji zmiany są kosztowne i wymagają czasu.

  • Kultura organizacyjna – w firmach usługowych ludzie szybciej rotują, wymieniają doświadczenia, przenoszą innowacje.

Efekt? Produkcja adaptuje trendy z opóźnieniem. Ale to też szansa – obserwując, co działa w usługach, można przewidzieć, co niedługo przyjdzie do przemysłu.

AI i przyszłość konsultingu

Czy sztuczna inteligencja zastąpi konsultantów?
Nie. Przynajmniej nie w najbliższej dekadzie.

AI świetnie radzi sobie z analizą danych, automatyzacją i raportowaniem. Ale nie zastąpi rozumienia kontekstu organizacyjnego, pracy z ludźmi i budowania zaangażowania zespołu. Konsultant przyszłości to ktoś, kto potrafi wykorzystać AI jako narzędzie, ale jednocześnie wejść w rolę facylitatora zmiany i – znowu – psychologa biznesu.

Consulting = relacja i zaufanie

Na koniec najważniejszy wniosek: consulting w Polsce to rynek mały i wymagający.
Liczy się nie tylko wiedza, ale też reputacja, relacje i zaufanie. Jedno źle przeprowadzone wdrożenie może przekreślić lata pracy. Dlatego kluczowe jest:

  • szczerość z klientem,

  • otwarte komunikowanie trudności,

  • odpowiedzialność za efekt.

Bo consulting to nie tylko twarde narzędzia, ale i praca z człowiekiem. A człowiek – jak się okazuje – bywa największym wyzwaniem i największą szansą.

Podsumowanie

Consulting ewoluuje. Obok klasycznych usług coraz większe znaczenie mają produkty oparte na psychologii biznesu, komunikacji i sukcesji. Konsultant staje się partnerem w zmianie, który nie tylko podaje rozwiązania, ale także ułatwia zespołowi rozmowę, redukuje napięcia i wspiera kulturę organizacyjną.

Dlatego pytanie, czy konsultant to psycholog biznesu, przestaje być prowokacją.
To coraz częściej… fakt.

Link do podcastu: https://youtu.be/XHShjLXWmcM

Zapisz się do newslettera