Jak kontrolować produkcję? cz.1 wskaźnik wydajności
Jedną z kluczowych kwestii, nad którą zastanawiają się wszystkie osoby zarządzające produkcją jest to w jaki sposób skutecznie mierzyć jej wydajność.
Zacznijmy jednak od definicji wydajności, którą będziemy omawiać.
Wydajność jest to miara skuteczności funkcjonowania danego procesu. Innymi słowy jest to stosunek wyprodukowanej wartości w stosunku do nakładów jakie poczyniliśmy.
Moglibyśmy zatem zgodnie z tą definicją stwierdzić, że wydajność = sprzedaż/koszty. Ale w wartości sprzedaży, mamy przecież marże, promocje, dlatego nie jest to najlepszy wskaźnik do zobrazowania wydajności samej produkcji.
Innym popularnym wskaźnikiem jest podejście godzinowe.
wydajność = ( ilość wyprodukowanych produktów x czas normatywny ) / ( czas przepracowany )
Jest już lepiej, ale tutaj zaczynają się schody w postaci tego jak policzyć czas normatywny (czyli ile teoretycznie powinno zająć wyprodukowanie jednego produktu). A jeszcze trudniejsza sprawa jest z czasem przepracowanym. Sprawa jest prostsza, jeśli produkcja jest realizowana tylko przez maszyny albo tylko przez ludzi. Wtedy możemy wziąć sumaryczny czas obecności ludzi w pracy lub sumaryczny czas dostępności maszyn. Jednak sumowanie czasu maszynowego i czasu „ludzkiego” zaczyna być kłopotliwe.
Możemy zatem osobno liczyć wydajność ludzi (L) i wydajność maszyn (M):
wydajność L = ( ilość wyprodukowanych produktów x czas normatywny L ) / ( czas przepracowany L )
wydajność M = ( ilość wyprodukowanych produktów x czas normatywny M ) / ( czas przepracowany M )
Mając te dwa wskaźniki wiemy na ile wydajnie eksploatujemy maszyny i na ile wydajnie eksploatujemy ludzi (to drugie brzydko zabrzmiało, ale tak jest).
Kolejny problem jaki tu mamy to czas. Jeśli czas produkcji naszych wyrobów to kilka minut lub kilka godzin to możemy bez problemu mierzyć wydajność w skali miesiąca, tygodnia lub nawet dnia.
Problem pojawia się w sytuacji, kiedy produkcja trwa tygodnie lub nawet miesiące. Będziemy mieli wtedy efekt w postaci kumulujących się czasów w liczniku. Przykład
Luty = 0 / 100 = 0%
Marzec = 200/100 = 200%
Produkowaliśmy wyrób o dwumiesięcznym LT co skutkowało tym, że w lutym nie wyprodukowaliśmy nic a godziny wyprodukowane zaliczyły się na marzec. Mimo, że w każdym z tym miesięcy rzeczywista wydajność była taka sama.
Z pomocą przychodzą tutaj takie praktyki jak dzielenie całego procesu na poszczególne operacje (etapy produkcji, które mogą być odpowiednio krótsze). Jeśli do każdej operacji będziemy mieli ustalony czas normatywny i wiemy które operacje zostały wykonane którego dnia to już będzie łatwo wyliczyć wskaźnik dla krótszych przedziałów czasowych
wydajność = ( zrealizowane operacje x czas normatywny ) / ( czas przepracowany )
Warto o tym pamiętać definiując wskaźniki.
Ważnym czynnikiem do wyliczenia jest też jakość. Jak wiemy zdarza się, że wyprodukujemy coś co po kontroli jakości okazuje się być wadliwe. Warto, dlatego uwzględnić czas spędzony na wyprodukowanie tych elementów jako czas nieefektywny (z punktu widzenia wydajności procesu).
Wzór będzie się zatem przedstawiał tak:
wydajność = [( zrealizowane operacje x czas normatywny ) – (zrealizowane operacje dla produktów wadliwych x czas normatywny )]/ ( czas przepracowany )
Otrzymujemy tym sposobem wzór i wskaźnik, który mówi nam, ile procent dostępnego czasu ludzi lub maszyn zostało spożytkowanych na wytworzenie produktów które możemy sprzedać. Pozostały czas uznajemy za niewykorzystany do tworzenia wartości.
W standardowych przypadkach powinniśmy się spodziewać wyników poniżej 100% z racji choćby niezbędnych przerw na serwis, awarie, szkolenia w trakcie których nie tworzymy wartości.
Jednak jest wiele przypadków, kiedy możemy przekroczyć 100% poprzez wykonywanie operacji szybciej niż zadana norma. Do takich przypadków należą:
– źle zdefiniowane normy
– wprowadzanie usprawnień (dzięki którym jesteśmy w stanie realizować produkcję szybciej niż norma)
– błędne raportowanie (potwierdzanie kilku operacji na raz)
– efekt stachanowca (czyli osoby są w stanie wykonać pracę szybciej niż norma
Kolejnymi elementami mierzenia produktywności jest wyznaczanie celu dla wskaźnika oraz mierzenie wyników. Ale o tym w kolejnych artykułach.