Przykładowe KPI w procesie S&OP – jak mierzyć to, co naprawdę ważne?

Przykładowe KPI w procesie S&OP – jak mierzyć to, co naprawdę ważne?

W procesie S&OP jednym z najczęstszych błędów jest traktowanie KPI jak dekoracji do slajdów. Im więcej, tym lepiej. Tylko że KPI to nie ozdoba, tylko narzędzie wspierające decyzje. W dobrze zaprojektowanym procesie nie chodzi o to, by mierzyć wszystko – chodzi o to, by mierzyć to, co ma znaczenie.

W praktyce stosuję prosty podział: KPI wynikowe (to, co się wydarzyło) i KPI planistyczne (to, co planujemy i możemy jeszcze zmienić). I choć te pierwsze dominują w wielu firmach, to dopiero te drugie robią różnicę. Poniżej znajdziesz zestawienie KPI, które prawie zawsze mają zastosowanie w procesie S&OP.

🎯 Forecast Accuracy

Podstawowy i jednocześnie najczęściej… źle liczony wskaźnik. Forecast Accuracy pozwala ocenić, na ile dobrze przewidujemy przyszły popyt. Ale diabeł tkwi w szczegółach: na jakim poziomie agregacji go liczymy? W jakim horyzoncie? I z jakim opóźnieniem? Dla mnie Forecast Accuracy to nie ocena planisty, tylko informacja dla firmy, na ile może ufać swojemu planowi.

🎯 BIAS

Jeśli Forecast Accuracy mówi „jak bardzo pudłujemy”, to BIAS mówi „w którą stronę”. Czy nasze prognozy są zbyt optymistyczne czy zbyt zachowawcze? A może ktoś zaniża, żeby potem „mile zaskoczyć” realizacją? BIAS to KPI, który pozwala ocenić intencje i nawyki zespołu. I to nie po to, by karać, ale żeby budować kulturę odpowiedzialnego planowania.

🎯 Zmienność prognoz (Forecast Volatility)

To KPI z kategorii „niedoceniane, a potężne”. Mierzymy, jak bardzo prognoza dla danego miesiąca zmienia się w czasie. Jeśli dziś mówimy, że w listopadzie będzie X, a za miesiąc twierdzimy, że będzie X + 40%, to coś tu nie gra. Duża zmienność oznacza brak stabilności, a to zawsze kończy się kosztami i nerwami w operacji.

🎯 Wypoziomowanie prognozy

Zbyt często plan wygląda jak rollercoaster. Raz górka, raz dół. KPI wypoziomowania pozwala ocenić, czy plan jest „do zrobienia”, czy to tylko kreatywna twórczość. Tu przydaje się np. współczynnik zmienności lub odchylenie standardowe. Im większe wahania – tym więcej chaosu.

🎯 OTIF / Service Level

On Time In Full – czyli ile zamówień dowieźliśmy zgodnie z oczekiwaniami klienta. Klasyczny wskaźnik, ale wciąż zbyt często liczony nie tak, jak trzeba. OTIF to nie jest KPI logistyki. To KPI całego łańcucha – jeśli coś zawiodło, to znaczy, że proces S&OP nie zadziałał. A jeśli działał, to OTIF to pokaże.

🎯 Dostawy na czas od dostawców

S&OP nie kończy się na produkcji. Jeśli dostawca nie przywiezie półproduktu, nie będzie z czego produkować. Dlatego ten KPI jest równie ważny co OTIF – tylko że patrzy w drugą stronę łańcucha.

🎯 Poziom zapasów i wskaźnik rotacji (ITO)

Zapas to efekt decyzji. Jeśli planujemy dobrze – mamy tyle, ile trzeba. Ani więcej, ani mniej. KPI zapasowe to nie tylko poziom stanu magazynowego, ale też wskaźnik rotacji – czyli jak efektywnie obracamy naszym kapitałem.

Podsumowanie

Nie chodzi o to, by mieć 30 KPI w Excelu. Chodzi o to, by mieć 5–7 naprawdę dobrych wskaźników, które pomagają zrozumieć, czy plan ma sens, czy prognoza jest wiarygodna i czy organizacja potrafi dostarczyć to, co zaplanowała.

S&OP to proces decyzji – a KPI to ich drogowskazy. Jeśli są źle ustawione, prowadzą w złą stronę. Jeśli są trafne – pokazują, gdzie naprawdę jest problem i co trzeba poprawić.

Zapisz się do newslettera